By

SPK 1946-2013

SPK(1946-2013)

 

Witold Sobków

Ambasador RP

 

Szanowny Panie Prezesie, Szanowni Państwo,

Decyzja o zamknięciu Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii jest decyzją bez wątpienia powodowaną najgłębszym wojskowym poczuciem honoru. Nie zmienia to jednak faktu, że przyjmuję tę decyzję ze smutkiem. Przestanie bowiem istnieć organizacja szczególna, która jako pierwsza stała się inspiratorem i zarazem organizatorem szeroko pojętego życia społecznego i kulturalno-oświatowego polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii. Stowarzyszenie zakładało polskie parafie, tworzyło i wspierało polskie szkoły sobotnie, biblioteki, świetlice, zespoły artystyczne i sportowe. Dzięki SPK powstała rozległa sieć Domów Kombatanta.

SPK na zawsze pozostanie ważną kartą w historii polskiej wspólnoty w Wielkiej Brytanii, dla której przez wiele dziesięcioleci było trwałym fundamentem. Przy coraz większym zintegrowaniu kolejnych pokoleń urodzonych na ziemi brytyjskiej, nieustannie podkreślane przez Was poszanowanie dla polskiej tożsamości narodowej oraz konieczności zachowania języka polskiego budziło szacunek zarówno wśród Brytyjczyków, jak i Polaków w Ojczyźnie. Dzięki Waszej organicznej pracy nasi rodacy, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii w ostatnich latach, mają możliwość utrzymania swojej polskiej tożsamości, chodząc do polskich kościołów, edukując swoje dzieci w szkołach polonijnych, z których wiele powstało z inicjatywy SPK. Efekty działań Stowarzyszenia pozostaną więc widoczne i – co szczególnie ważne – będą służyć kolejnym pokoleniom Polaków w Wielkiej Brytanii.

Korzystając z tej szczególnej okazji chciałbym serdecznie podziękować wszystkim członkom Stowarzyszenia za ich pracę, wysiłek i serce wkładane w działalność SPK, nierzadko przez niemal całe życie. Pragnę jednocześnie złożyć wyrazy szczególnego hołdu dla Państwa licznych już niestety towarzyszy broni, którzy odeszli.

Gdyby nie Państwo, nie byłoby SPK, nie było wspaniałych dokonań Stowarzyszenia. Przede wszystkim jednak nie byłoby wolnej, suwerennej Polski. Jestem przekonany, że pamięć o tym będzie trwać.


 

Tomasz Siemoniak

Minister Obrony Narodowej

 

Szanowni Państwo,

Serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystość zakończenia działalności przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii.

W czasach wielkiej próby, którą była II wojna światowa, dzisiejsi kombatanci byli tymi, którzy nie szczędząc życia i zdrowia w różnych formacjach Wojska Polskiego, armiach sojuszniczych, a także w podziemnych organizacjach niepodległościowych, służyli Polsce w myśl dewizy „Zawsze Wierni”.

Także po zakończeniu działań wojennych, nie godząc się na narzucany Ojczyźnie dyktat, dziesiątki tysięcy polskich żołnierzy i cywilów podjęło decyzję pozostania na emigracji. Była to decyzja niezwykle trudna, ale podjęta z całą świadomością, by z emigracji kontynuować walkę o odzyskanie utraconej suwerenności.

W tym trudnym czasie, który nie szczędził żołnierzom-uchodźcom oraz osobom będącym ofiarami represji wojennych i okresu powojennego – goryczy i upokorzeń, w Wielkiej Brytanii powstało w 1946 r. Stowarzyszenie Polskich Kombatantów. Stało się ono najliczniejszą, niezłomnie niepodległościową organizacją kombatancką. Sukcesy Stowarzyszenia były zasługą setek działaczy i tysięcy wiernych członków, którzy swą pracę i czas wkładali we współtworzenie polskiego życia społecznego z dala od kraju. W poczuciu współodpowiedzialności za losy kraju utworzyli społeczeństwo polskie na ziemi brytyjskiej, świadome swych powinności wobec Ojczyzny.

Szczególne słowa uznania przekazuję dla wszystkich członków Stowarzyszenia i jego statutowych władz za kilkudziesięcioletnią działalność społeczną, dającą poczucie dumy, ciągłości historycznej i tożsamości narodowej oraz poczucia więzi ze społecznością międzynarodową. Doceniam również Państwa zaangażowanie w pielęgnowaniu tradycji orężnych oraz utrwalaniu w świadomości polonii brytyjskiej wkładu kombatantów w walce o wolną i suwerenną Polskę.

Szanowni Państwo, życzę dobrego zdrowia oraz wszelkiej pomyślności osobistej. Niech satysfakcja z dokonań, które są Waszym dziełem, będą źródłem satysfakcji i powodem do dumy.

 


 

Jan Stanisław Ciechanowski

Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych

 

Wielce Szanowni Państwo,

w związku z decyzją Szanownych Państwa o zakończeniu działalności Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii, pragnę serdecznie podziękować Państwu za wieloletnią współpracę z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, za to, że w latach zniewolenia Polski upominaliście się o należne Jej prawa w świecie, za pielęgnowanie narodowego etosu w rodzinie, za upamiętnianie walk i cierpień Polaków, za hojną pomoc rodakom w kraju i na Wschodzie.

Szanowni Kombatanci, w latach wojny przeżyliście piekło sowieckich więzień, łagrów i przymusowego zesłania. Po wydostaniu się z nieludzkiej ziemi podjęliście walkę w szeregach Polskich Sił Zbrojnych z nadzieją, że droga, którą los Wam wyznaczył, doprowadzi do Ojczyzny. Gdy porozumienia w Teheranie i Jałcie zdecydowały o powojennych losach Polski, pozostaliście w Wielkiej Brytanii. Trwaliście jednak w polskości i z oddali wspieraliście Naród w oporze z narzuconą Mu z zewnątrz ideologią komunistyczną. Dziś składamy za to wyrazy uznania i szacunku.

 


 

Czesław Maryszczak

Prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii

 

Pokolenie, które w 1939 r. stawiło czoło broniąc Polskę przed nawałą niemiecką i sowiecką zdało egzamin wierności Państwu Polskiemu. Sytuacja po-jałtańska narzucona narodowi spowodowała, że żołnierz walczący obok aliantów wybrał tułaczy los, by upominać się o wolną i niepodległą Polskę. Po daninie krwi, nastąpił czas walki o zapewnienie warunków godnego bytu.

Myśląc o kontynuacji walki bezorężnej o niepodległość Polski, powstała Samopomoc Wojska, która w niedługim czasie przemianowała się na Stowarzyszenie Polskich Kombatantów. Obchodzimy 67 lat różnorodnej działalności działalności SPK w sprawach obrony dobrego imienia Polski i Polaków.

Cele Stowarzyszenia uchwalone na I Zjeździe 23-24 maja 1946 w Londynie służyły i służą do dziś. Obrona i szerzenie prawdy historycznej o wkładzie polskim i udziale w drugiej wojnie światowej, uczestnictwo w życiu kulturalno-oświatowym, opieka nad inwalidami, wdowami i sierotami. Do zrealizowania tych celów SPK stworzyło odpowiednie struktury organizacyjne, które z biegiem czasu dostosowywano do zmieniających się warunków.

Stowarzyszenie Polskich Kombatantów występowało w imieniu Emigracji Niepodległościowych. Stało ono na gruncie legalizmu, nadawało ton i kierunek działaniom w stosunku do władz PRL – odrzucając jakąkolwiek współpracę z oficjalnymi instytucjami w Warszawie. Było głównym organizatorem manifestacji w 1956 roku z okazji wizyty w Londynie Bułganina i Chruszczowa. Upominano się wtedy o uwolnienie z więzień i obozów żołnierzy i tych, którzy pozostali na „nieludzkiej ziemi”. W latach 60, 70 i 80 walczyło z infiltracją agend reżymowych, które starały się podzielić społeczeństwo polskie a w szczególności rozbić spoistość Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Obroniło prze­niesienia przez reżym prochów gen. Sikorskiego do Polski. W 1976 roku SPK przejęło opiekę i pełną odpowiedzialność nad pomnikiem Katyńskim w Londynie. Za tym przykładem wzniesiono pomniki katyńskie w innych miastach Wielkiej Brytanii. SPK aktywnie uczestniczyło w akcji pomocy dla Kraju po wprowadzeniu stanu wojennego przez gen. Jaruzelskiego w grudniu 1981 roku.

W roku 1990 Polska odzyskała suwerenność, co wzbudziło nadzieję na trwałe przemiany. Dla SPK był to przełom w realizacji celów ideowo-politycznych i otworzyło nowy rozdział. SPK znalazło się w centrum dokonujących się przemian, które doprowadziły do przekazania insygniów prezydenckich Prezydentowi Lechowi Wałęsie przez ostatniego Prezydenta II RP rezydującego w Londynie Ryszarda Kaczorowskiego w Warszawie dnia 22 grudnia 1990 roku. Wyrazem swojej stałej troski o rodakach pozostałych poza wschodnią granicą Rzeczypospolitej, Stowarzyszenie wybudowało „Dom Polski” w Nieświeżu na Białorusi.

Na gruncie uchodźczym SPK uczestniczyło w powołaniu do życia Zjednoczenia Polskiego, które koordynowało działania wszystkich organizacji. Stowarzyszenie w swojej działalności gospodarczej założyło drukarnię i księgarnię oraz warsztat, który zatrudniał wielu byłych żołnierzy. W trosce o młodzież i wychowanie pokolenia w duchu wiary i kultury polskiej Stowarzyszenie zakładało szkoły przedmiotów ojczystych. Wspierało młodzież przez kluby sportowe fundując nagrodę im. Gen. Andersa oraz harcerstwo i zespoły pieśni i tańca. Powstała Fundacja SPK, która wspierała wszystkie powyżej wymienione działania, jak również wspomagała działalność kulturalną i wydawniczą innych organizacji, w ramach której ufundowano nagrodę literacką. Razem z Polską Misją Katolicką przystąpiono do spisania i stworzenia jednej bazy danych wszystkich grobów polskich w całej Wielkiej Brytanii.

Po 1990 roku Stowarzyszenie Polskich Kombatantów znalazło się w nowej sytuacji, co dało początek regularnej współpracy z Urzędem Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz ze „Wspólnotą Polską”. W wyniku tego doszło do Światowego Zjazdu Kombatantów w Warszawie i Częstochowie w sierpniu 1992 roku, uznanego jako powrót do Kraju Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Wspaniałe uroczystości i imponujący przemarsz przesłoniła świadomość, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie doczekało się tego momentu. Rozwijająca się współpraca z Urzędem Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zaowocowała we współorganizowaniu jubileuszów wielkich wydarzeń drugiej wojny światowej. Rocznice jak powstanie i odsłonięcie pomnika na Cmentarzu Wojskowym w Katyniu, bitwy o Monte Cassino, otwarcie cmentarzy w Kazachstanie i innych miejsc narodowej martyrologii przeszły do stałego kalendarza działań SPK.

Stowarzyszenie ufundowało pomnik Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który odsłonięto 2009 roku w National Memoral Arboretum w środkowej Anglii nie daleko Lichfield.

W latach 90 dało się zauważyć potęgujący ubytek członków, co z kolei spowodowało zmniejszenie wpływów ze składek członkowskich i dochodów z Domów Kombatanta. Czas wykruszał szeregi a sytuacja ekonomiczna Wielkiej Brytanii nie ułatwiała sytuacji finansowej SPK. Nowa emigracja zarobkowa, która przyjechała do Anglii po 2004 roku nie interesowała się kombatantami, nie rozumiała etosu służby i koleżeństwa wypływającego z braterstwa broni.

Z powodu piętrzących się trudności, na 43 Walnym Zjeździe Delegatów Kół SPK weterani podjęli uchwałę zakończenia działalności Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii. W roku 1950 SPK liczyło 13,500 członków. Po 67 latach działalności, SPK liczy około 1000 członków, z których to weterani stanowią garstkę, a reszta członków to wdowy i dzieci weteranów już sami nie w młodym wieku. Stowarzyszenie spełniło swój obowiązek wobec Polski i swoich członków i należy odejść z godnością i honorem. Po zakończeniu działalności Stowarzyszenia dalszą pracę przejmie Fundacja SPK WB.

 


 

program67 lat SPKWB_s1

 

program_s2

 

 


Kazimiera Janota-Bzowska

 

Pożegnanie Stowarzyszenia Polskich Kombatantów

Nieuchronna konieczność zakończenia działalności Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii, które działało początkowo pod nazwą „Samopomocy Wojska”, stała się faktem w dniu 26 maja 2013 roku. Dobiegło końca istnienie organizacji, która przez 67 lat była jednym z krajowych ogniw Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Federacji Światowej, w których Polacy po wojnie się osiedlali. Obecnie z powodów naturalnych nastąpiło zmniejszenie szeregów kombatanckich liczących w 1950 r. 13,500 członków do około 1000. W związku z tym Walny Zjazd Delegatów Kół SPK Wielka Brytania zadecydował o rozwiązaniu Stowarzyszenia. Trudne i pełne odpowiedzialności działania Zarządu Głównego SPK w Londynie związane z wykonaniem uchwały o zamknięciu Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii spotykało się z kontrowersyjnymi opiniami kilku Kół SPK, które na przekór warunkom zewnętrznym, jak i wewnętrznym czuły się jeszcze na siłach do kontynuowania swej działalności. Docenić jednak trzeba wysiłek ostatnich Mohikanów, pokolenia walczących żołnierzy, którzy przez 67 lat na obczyźnie budowali Polski Dom. I jak długo starczało im sił – działali z większym czy mniejszym powodzeniem, ale zawsze celem ich było zachowanie tradycji, pamiętanie o historii polskiej i Narodu Polskiego, szerzenie wśród Polonii patriotyzmu, polskiej kultury, polskiej narodowej dumy. Wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę z przemijającego czasu i braku możliwości dalszej realizacji zadań nałożonych przez jego założycieli. Upływający czas zmienia w znaczący sposób sens głównego celu istnienia Stowarzyszenia, jako organizacji patriotyczno-niepodległościowej. Nowe pokolenie na obczyźnie ma trochę inne zadania, inne ambitne cele do realizacji w obecnej rzeczywistości. Nakreślone plany z roku 1946 zostały wypełnione z wielką nadwyżką i z wielkim zaangażowaniem, kiedy to kombatanci oddawali swoje siły, umysły i pieniądze dla wspólnego dobra. Tak zatem 26 maja 2013 r. Stowarzyszenie Polskich Kombatantów przeszło do historii.

Uroczystościom zakończenia działalności SPK nadano odpowiednią rangę, jaka przysługiwała tej wielce zasłużonej organizacji. Odbyły się one w teatrze Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie, w których udział wzięli żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, czujący się jeszcze na siłach, aby uczestniczyć w tym ostatnim historycznym akcie. Uczestnicy uroczystości byli przekonani o konieczności podjęcia, tej trudnej decyzji. Z poczuciem odpowiedzialności zjawili się ci, dla których losy Stowarzyszenia Polskich Kombatantów były nierozłącznie związane z działalnością społeczną, kulturalną, religijną i polityczną. SPK troszczyło się o zachowanie postawy ideowej i niepodległościowej. Emigranci przekazywali następnym pokoleniom wartości wyniesione z własnego domu oraz kraju, do którego wrócić nie mogli.

Sala teatralna zapełniła się osobistościami. Z ambasady RP w Londynie przybył konsul generalny Ireneusz Truszkowski oraz płk Roman Szymaniuk, zastępca attaché Obrony Wojskowego, Morskiego i Lotniczego, konsul Małgorzata Kosińska z Manchester. Z Polski przybyli minister Bożena Żelazowska zastępca kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i Franciszka Gryko związana z kombatantami na całym świecie. W uroczystości wzięli również udział duchowni: abp. Szczepan Wesoły, kapelan Związku 3 DSK ks. infułat Stanisław Świerczyński, ks. prałat Władysław Wyszowadzki zastępca Rektora Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, kapelan SPK ks. Marek Reczek, proboszcz Kościoła Garnizonowego w Londynie, prof. Tadeusz Kondracki, autor historii SPK WB wydanej z okazji 50- lecia oraz przedstawiciele organizacji kombatanckich i społecznych, które współpracowały ze Stowarzyszeniem oraz członkowie Kół SPK z całej Wielkiej Brytanii.

Część artystyczną rozpoczął pianista Ryszard Bielicki wykonaniem Etiudy „Rewolucyjnej” Fryderyka Chopina, a na zakończenie zagrał Poloneza i dwa Mazurki. W opracowaniu filmowym Teresy Szadkowskiej-Łakomy, tekstach Jadwigi Kowalskiej – czytanych przez aktorów Teresę Greliak i Jacka Jezierzańskiego – pokazano sceny z walk Polskich Sił Zbrojnych na obcych frontach oraz formowanie się organizacji polskich funkcjonujących poza krajem. Aktorzy odtworzyli w „pięknym stylu w piękny sposób” komiczną scenkę przedstawiającą pierwsze kroki polskich żołnierzy przybyłych z Włoch na Wyspy Brytyjskie. Wystąpiły także dzieci z Polskiej Szkoły Sobotniej im. Mikołaja Reja na Chiswicku, jak również chór Zespołu Pieśni i Tańca „Mazury”. Wszyscy wykonawcy zostali nagrodzeni wielkimi oklaskami. Program słowno-muzyczny przedstawiający w dużym skrócie i za pomocą symboli, 67 lat działalności Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii został opracowany pod kierownictwem Barbary Orłowskiej.

Na bankiecie wydanym przez SPK w Sali Malinowej POSKu prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii Czesław Maryszczak powitał obecnych. W imieniu ambasadora Witolda Sobkowa konsul Ireneusz Truszkowski odczytał i wręczył prezesowi list z podziękowaniem za długoletnią współpracę. Płk Roman Szymaniuk również podziękował za dotychczasową współpracę i odczytał list od Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka. W imieniu ministra Jana Stanisława Ciechanowskiego kierownika do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przemawiała minister Bożena Żelazowska. Ks. infułat Stanisław Świerczyński, pełniący przez wiele lat posługę duszpasterską w Londynie, były rektor Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, przyjaciel kombatantów i całej polskiej społeczności przemówił słowami, jakie mu serce dyktowało. Jeden z kombatantów w krótkich słowach przypomniał o zasługach wiceprezesa SPK Barbary Orłowskiej, co potwierdzono ogólnym aplauzem.

Wydany na tę okoliczność biuletyn donosi, że decyzja o zamknięciu Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii została podjęta na Walnym Zjeździe. Jednocześnie prezes poinformował, że po zakończeniu działalności Stowarzyszenia dalszą pracę przejmie Fundacja SPK WB oraz że w dniu 16 marca 2013 roku przyznano fundusze na budowę windy w Kościele Garnizonowym p.w. św. Andrzeja Boboli w Londynie £50,000, wsparto Osiedle Spokojnej Starości w Penrhos £ 50,000 i w podzięce za odzyskanie niepodległości w 1918 roku przyznano £ 50,000 na budowę Świątyni Bożej Opatrzności w Wilanowie.

W niedzielę 26 maja 2013 r. na uroczystą mszę św., koncelebrowaną przez abpa Szczepana Wesołego, ks. inf. Stanisława Świerczyńskiego i proboszcza ks. Marka Reczka wprowadzono 11 sztandarów Kół SPK (5 sztandarów leżało już na przygotowanym stole). Przez długie lata były one zawsze obecne na naszych narodowych świętach. Brały udział w uroczystych spotkaniach pod pomnikami narodowymi, pod tablicami pamiątkowymi. Teraz także, ten ostatni raz stały przed ołtarzem. Był to szczególny dzień historyczny dla wszystkich obecnych, którzy ze łzami w oczach patrzyli na ostatni ich pokłon przed ołtarzem i złożenie ich w kościele św. Andrzeja Boboli. Tym aktem zakończono 67 letnie istnienie Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii.

Pod Pamiątkową Tablicą Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, pod chórem, złożono kwiaty w hołdzie zmarłym kombatantom.

Kazimiera Janota-Bzowska